” Każde negatywne zdarzenie zawiera zarodek równie wielkiego jak ono samo lub nawet większego dobrodziejstwa.” William Clement Stone

Umarła nasza była podopieczna Kinga  Była bardzo delikatną i wycofaną koteczką. Choroby nękały ją jedna za drugą  I tylko indywidualna opieka, którą miała zapewnioną w swoim domu pozwoliły jej przeżyć ten czas szczęśliwie na kolanach swojego człowieka

Historia ta ma jednak swój happy end. Jej opiekun, postanowił, że miejsce, które zwolniła Kinia nie może się marnować. Dla kolejnego kota w potrzebie każdy dzień ma znaczenie i dlatego nie można czekać. W ten sposób swój dom znalazła nasza podopieczna czarna Mamba  

Kinia, zawsze będziesz w naszych sercach
A Ty Mambusiu jak przystało na czarnego kota, szczęścia dużo przynieś nowemu opiekunowi  

 

Bardzo dziękujemy opiekunce wirtualnej –
Magdalena Bartkowiak-Gawrońska,
która wspierała koteczkę finansowo

 

Mamba w roli głównej możecie zobaczyć → TUTAJ  🙂